Posty

Wyświetlanie postów z 2020

Post o czymś innym

Nie mam aktualnie za dużo wolnego czasu. Paradoks, n'est ce pas? W ogóle z tą kwarantanną wiąże się wiele dziwnych oczekiwań, kompletnie nie przystających do tego, co faktycznie się dzieje. Że niby będziemy się nudzić, że internet przeczytamy od początku do końca, że utyjemy po dziesięć kilo... No, akurat z tym ostatnim to bym się trochę zgodziła:))). W każdym razie ja sobie zafundowałam przeprowadzkę do Legnicy, intensywny kurs e-learningu, konieczność prowadzenia nauczania zdalnego, urządzanie mieszkania... Dzieje się, oj... dzieje.  A tymczasem Wszystkie Tęgie Umysły Świata wieszczą, że właśnie zmienia się świat. Ten, który znaliśmy, oparty na zjawisku globalnej wioski, w której wszędzie było blisko, wszędzie można było dojechać, kupić wszystko z każdego tej wioski zakątka. Jednym słowem - koniec świata, panie Popiołek. Zastanawiam się jednak czy to tak bardzo źle? Czy faktycznie możliwość kupienia papai i mango jest największą wartością na świecie? Czy możliwość zaopatrzeni